czwartek, 4 kwietnia 2013

pół.


tyle razy zamykamy oczy. mrugając, zasypiając. tyle razy otwieramy oczy. budząc się, wrzeszcząc. uciekając. domagamy się uwagi, pragniemy spojrzenia drugiej osoby. i wreszcie go odnajdujemy. wypatrujemy szczegółów, starając się zapamiętać te najdrobniejsze. kochamy, tęsknimy, przeżywamy. nawet jeśli cały świat wywraca się do góry nogami, zachowujemy równowagę. bo przecież nigdy nie było nam tak doskonale jak teraz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz